|
Miasto w mieście – browar przełomu wieków

Miasto w mieście – browar przełomu wieków

13.06.2025

Współcześnie Tyskie Browary Książęce to dla Ślązaków miejsce pracy, dla niektórych kolebka ulubionego piwa, dla jeszcze innych – źródło rozrywki i wiedzy o chmielowym napoju. Tymczasem ponad 100 lat temu dla wielu ludzi browar mógł być całym światem. Tutaj pracowali, mieszkali, spędzali wolny czas. Browar Tyski stanowił swoisty mikrokosmos, a ślady tego wciąż można zobaczyć podczas wycieczki po kompleksie XIX-wiecznych budynków.

Na II połowę XIX i pierwsze dekady XX wieku przypada wielka modernizacja i rozbudowa Browaru Tyskiego. To czasy jego największej świetności, co zawdzięcza przedsiębiorczemu właścicielowi – Janowi Henrykowi XI Hochbergowi. Książę pszczyński troszczył się jednak nie tylko o to, by browar był coraz bardziej nowoczesny i wydajny, ale także o dobrostan załogi. Licznym inwestycjom w infrastrukturę towarzyszyły kolejne udogodnienia dla pracowników. Wszystko po to, by Browar Tyski był dla nich zarówno miejscem pracy, jak i po prostu domem, zaspokajającym potrzeby ciała i ducha.

Dom bez progu i schodów

I tak na terenie browaru – oprócz kolejnych warzelni, chłodni czy rozlewni – stanęły budynki mieszkalne dla pracowników i ich rodzin (tzw. familoki). Własny mały domek (zbudowany w roku 1894) miał również główny piwowar. Funkcja ta wymagała częstego próbowania lokalnych wyrobów, dlatego – przez wzgląd na zdrowie i bezpieczeństwo jakże ważnego fachowca – budynek nie ma progów ani stopni. Pańskie oko konia tuczy, jak mawia stare przysłowie. Z tego powodu w obrębie browaru znajdowała się willa dyrektora (1891), a jej pierwszym lokatorem był słynny Julius Müller. Zastosował on w Tychach metodę dolnej fermentacji, która pozwoliła uzyskać klarowne piwo typu lager – przodka dzisiejszego Tyskiego.

Kąpiel, modlitwa i… partyjka w kasynie

Dla nieżonatych mężczyzn przeznaczony był specjalny budynek. Aby zachować dobre obyczaje, mieszkali oddzielnie w tzw. domu kawalera, gdzie mogli także zjeść, napić się piwa czy zagrać w kasynie. Do dyspozycji personelu biurowego i robotników została oddana łaźnia (1903), a następnie stołówka (1904). O sprawy duchowe załogi zadbano, budując kaplicę ewangelicką (1902, obecnie mieści się w niej Muzeum Tyskich Browarów Książęcych). Krajobraz miasteczka dopełniała remiza i bocznica kolejowa, wybudowana specjalnie na potrzeby browaru.

Na piwo i na kręgle

Browar administrował też Zamkiem Myśliwskim z parkiem (dzisiaj to zespół pałacowo-parkowy sąsiadujący z terenem TBK). W budynku organizowane były zabawy i spotkania towarzyskie, zaś wśród otaczającej go zieleni wybudowano pawilon muzyczny, strzelnicę i kręgielnię oraz Kasyno Browarniane (1904). Oczywiście nie mogło zabraknąć tam znakomitego, lokalnego piwa. Browar Tyski – ze swoimi rozwiązaniami socjalnymi, jak również atrakcjami – był więc poniekąd miastem w miniaturze, a duch wspólnoty, łączący pracowników, przetrwał do naszych czasów.

Chcesz poczuć dzisiejszą atmosferę tego miejsca, ale też cofnąć w czasie o 150 lat? Zapraszamy na wycieczkę po Browarze, wizytę w Muzeum, a także łyk świeżego piwa w Pubie pod Browarem!

ZOBACZ TAKŻE

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookies, które mogą być zapisywane na twardym dysku Twojego komputera.
Wpisując swoją datę urodzenia wyrażasz zgodę na wykorzystywanie jej przez pliki cookies.
Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz tutaj..